poniedziałek, 2 czerwca 2014

Radość pewnego dnia

Jest taki jeden dzień czerwcowy, gdzie dziecięce buzie uśmiechnięte i brudne od lodów i czekolady są.
To dzień najbardziej kolorowy i radosny, pełen słodkości, balonów, dobrej zabawy i mnóstwa prezentów.
Dla niej ten dzień, dla niej ten czas wypełniony po brzegi, a ja przy tym mogę poczuć się jak dziecko i powspomina, ulec magi dzieciństwa.





6 komentarzy:

  1. Widać DD udanyI I jaki huczny :-) A tygrysica urocza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj byl bardzo, i wierze, ze bedzie więcej takich dni, tylko niech sie wkońcu ciepło zrobi ;) W imieniu małej tygrysicy bardzo dziękuję :*

      Usuń
  2. oooooo! to o te brudne od czekolady buzie chodzi! w jaki inny dzień pozwalamy dzieciom zjeść tyle słodyczy! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokladnie tak, w ten dzień wszystko, no prawie wszystko ;) jest dozwolone :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. dziekuję :* Tatianka była wniebowzieta i wieczorem niepozwolila sobie zmyc buzi, to pierwsze malowanie jej buzinki :)

      Usuń