środa, 28 maja 2014

Mamą być, ah mamą być

Tak naprawdę mamą staje się każdego dnia.
Każdego dnia odkrywam piękne jak i gorzkie strony macierzyństwa, bo macierzyństwo to nie pluszowy miś, to też nie kwiaty ale miłość, którą staram się dawać jej codziennie.
Uczę się być matką, bo niestety wraz z pojawieniem się na świecie malej kruszynki nikt nie dołączył instrukcji obsługi. Czasami dobrze że jej nie ma, a czasami by się przydała ;)
Chce ja wychować jak najlepiej, według mojej matczynej intuicji, czy będzie dobrze okaże się za kilka lat gdy przyjdzie do mnie usiądzie na kolanach, wtuli się i powie "mamusiu dziękuję Ci, że jesteś"
Każdy dzień przynosi nam duże zmiany i wiele doznań emocjonalnych.
Ale czym byłby dzień mamy bez NIEJ, mojej malej Tati.
Wiele już napisano wierszy, wiele piosenek wyśpiewano o mamie, wszystko to pięknie brzmi, ale najpiękniej brzmi słowo "mama" z ust własnego dziecka.
Dziękuję Ci córeczko, że pojawiłaś się w moim życiu.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz