sobota, 3 sierpnia 2013

Smoczysko, smoczek....

Szlak mnie trafia, nie będę tego ukrywała, gdy wszyscy się czepiają Tatkowego smoczka...
Dlaczego ludzie tak dziwnie reagują na dziecko ze smoczkiem w buzi, co się ludzie stało,???
 ja się pytam jakim prawem wtrącacie się w wychowanie dziecka?????????
Ja rozumie, ze moja panna T wygląda poważnie, ma piękne długie włosy i jak na swój wiek jest duża, a pragnę nadmienić, że ma dopiero 22 miesiące, nawet 2 latek nie skończyła a na dodatek idą jej ząbki - trójki.
A co chwile słyszę taka duża i ma smoczek, ręce mi opadają dlaczego wszyscy traktują smoczek jako zło, jak by mogli to by powiedzieli a kysz szatanie, siło nieczysta, a sami zapomnieli jak ich dzieci chodziły ze smoczkami w buzince...
Obecnie mam wrażenie ze istnieje trend na -moje dziecko niema smoczka i nigdy nie miało- takie mamy rozpiera duma, a ja uważam ze smoczek do pewnego wieku jest rzeczą naturalna i tak jak na wszystko i na odsmoczkowanie przyjdzie czas u mojej Tati.
 Ale pomału coś mnie trafia, a jak trafi to dostanie się komuś najmniej winnemu, pozwólcie, że każdy sam będzie decydował czy dziecko ma mieć smoczek i do kiedy, nie róbmy wielkiej greckiej tragedii gdy go posiada a ma niespełna 2 lata i idą ząbki nie oceniajcie po wyglądzie, bo można się zdziwić. Smoczek to nie jakiś zły omen, który zawładnie duszyczką naszego malca, dzieci są rożne i w rożnym tempie się rozwijają , mają różne preferencje i upodobania pomimo, że są w tym samym wieku bo różnica 3 miesięcy i więcej robi wielka różnice i nikt mi nie powie, ze jest inaczej.
Więc apeluje nie traktujcie smoczka u dzieci jak czego złego, bo ktoś napisał w jakiej gazecie, ze źle wpływa na zgryz i bug wie jeszcze na co, i fama poszła w siat, a gdzie nasza matczyna intuicja, która nas nie zawodzi...
Ja też mogę się pochwalić, że jak moja mała T była maleńka o niepotrzebowanie smoczka, ale gdy nadszedł czas ząbkowania to było zbawienne i nic innego nie działało tylko smoczek a wole jak go ssie niż jakby miał gryźć i ssać rączkę bo od tego dużo ciężej odzwyczaić dziecko. Praktycznie przez cały dzień nie potrzebuje smoczka, ale są takie momenty gdzie jest on niezbędny...
Więc smoczek mamy nie boimy się do tego przyznać i dumnie go nosimy ;)
A

2 komentarze:

  1. To jak wychowujemy nasze dzieci to jest nasza sprawa i też czasem denerwują mnei przytyczki ' załóż czapke ' ' załóż skarpetki bo jej zimno' ' daj czekoladke' ehhh

    OdpowiedzUsuń
  2. dokładnie, nasza sprawa i nasze decyzje co będą robiły nasze dzieci, buziaki

    OdpowiedzUsuń