Choć moja ciąża zbliża się wielkimi krokami, aż boję się pomyśleć jak mało czasu zostało a ile jeszcze jest do zrobienia to postanowiłam się trochę oderwać od tej przygotowawczej codzienności i przedstawić wam moje "must have" ciężarnej.
Oczywiście każda z nas jest inna każda ma swoje doświadczenia lub jest w trakcie ich zbierania.
W pierwszej ciąży nie wpadłam na to aby pisać bloga, choć pewnie miałabym więcej czasu, ale i mniej doświadczeń, więc jak to mówią co się odwlecze to nie uciecze.
Będąc w drugiej ciąży i prowadząc bloga mogę się z wami podzielić moimi odczuciami co nam kobietą w stanie dwupaku jest do szczęścia potrzebne.
Jak już wspomniałam każda z nas jest inna, każda ma inne poglądy inne spojrzenie na ciąże. U każdej inaczej przebiega, ale jedno jest pewne, niezależnie od tego jak się czujemy czy jakim budżetem dysponujemy każdej "ciężarówce" należy się odrobina luksusu.
Do rzeczy niezbędnie "luksusowych" z pewnością można zliczyć kosmetyki, która kobieta ich nie lubi, a kobieta ciężarna odczuwa ta potrzebę ze zdwojona siła i przyjemnością, przynajmniej ja ;) W tym szczególnym dla nas okresie chcemy czuć się piękne, wyjątkowe.
Tą wyjątkowość możemy znaleźć nie tylko w kosmetykach do makijażu ale i w balsamach na nasze rosnące brzuszki. Pewnie każda z nas ma inny typ, mój padł na:
- balsam BABYDREAM fur mama z rossmana, używałam go w pierwszej ciąży i zostałam mu wierna w drugiej. Jak dla mnie nie ma co przepłacać. Bardzo dobrze się wchłania, ma miły niedrażniący zapach i konsystencja jet dobra
-płyn do higieny intymnej, to sprawa bardzo indywidualna, ja postawiłam na LACTACYD, tak jakoś wyszło ;) i nie żałuję, u mnie bardzo dobrze się sprawdza. Nie myślcie sobie, że wcześnie nie używała tego rodzaju płynów...lecz w tym szczególnym okresie jesteśmy bardziej narażone na różnego rodzaju infekcje niż normalnie, dlatego warto zaopatrzyć się w większe opakowanie :)
- ulubiony płyn pod prysznic lub do kąpieli. Ja uwielbiam ten zapach, koi moje zmysły, odpręża mnie. Po prostu dla mnie nie ma lepszego. I tu znów sprawa indywidualna bo każda z nas ma inne gusta a za sprawą hormonów nasz węch staje się bardziej wyczulony i czasami coś czego używałyśmy przed ciążą e tracie niej w ogóle nam nie odpowiada.
Bardzo ważną kwestią w trakcie ciąży jest bielizna. Nasz biust zmienia się i to nieraz w zastraszającym tempie, dlatego polecam bez fiszbinowe biustonosze INTIMISSIMI. Jak dla mnie odkrycie roku 2014. Brak fiszbin powoduje, że nic nam się nie wbij i nie wżyna, a biust jest ładnie wyeksponowany za sprawą dobrego kroju. Jak biustonosz to i majtki najlepiej bawełniane, tak aby nasza skora oddychała.
I na sam koniec ja wisienka na torcie - poduszka dla ciężarnej. Jak dla mnie pozycja obowiązkowa i koś kto ja wmyślił powinien dostać Nobla ;)
Odciąża cały kręgosłup i daje duży komfort w spaniu, a po urodzeniu maluszka może nam służyć jako poduszka do karmienia lub leżenia maluszka.
Ja swoja kupiłam na ALLEGRO
A wy bez czego nie mogłyście lub nie możecie obejść się w ciąży??
POZDRAWIAM
Agata
- balsam babydream fur mama - ROSSMANN
- poduszka - ALLEGRO
- biustonosz - INTIMISSIMI
Mam taką poduchę i używa łam jej całą ciążę :*
OdpowiedzUsuńJa bez tej poduszki spac nie mogę, a później do karmienia też się przyda. A balsamy z namiętnościa wcieram w siebie przez całą ciążę żeby tylko żaden rozstep się nie pojawił; )
OdpowiedzUsuńPoducha przydatna! A płyn polecam z Rossmanna - nie pożałujesz!
OdpowiedzUsuńalexanderkowo.blogspot.com
mogę prosić o link do poduchy bądź nick sprzedawcy? mam kilka upatrzonych na all własnie, ale wolalabym kupic te sprawdzoną:)
OdpowiedzUsuń