Mieszkamy na Śląsku, gdzie do nie dawna życie tętniło wśród kopalń, gdzie na dużą skale fedrowało się
( wydobywało ) czarne złoto.
Po nie których kopalniach nic już nie zostało, może poza szybem i kilkom budynkami. Niektóre z nich się rewitalizuje jak np centrum handlowe SCC ( Silesia Sity Center) czy Kopalnie Rozbark, która przeistoczyła się w teatr, ale o naszym wypadzie do teatru niebawem.
Ale są takie miejsca i są tacy ludzie, którzy nie dają zapomnieć o wartościach naszego regionu, którzy oddają cząstkę siebie dla kolejnych pokoleń.
Kolejne pokolenia zamiast fedrować w kopalniach czarne złoto, mogą wydobyć to co najpiękniejsze z dzieciństwa - samą słodycz - cukierki i lizaki, to miejsce, tą "KOPALNIE" pokocha każde dziecko zarówno małe jak i duże.
Gdy przekraczasz próg owej kopalni, możesz potraktować to jako zjazd na szychtę, ale taką słodką gdzie feria barw i smaków Cię zaskoczy.
Ta przysłowiowa szychta to również możliwość samodzielnego wykonania słodkiego lizaka.
Zresztą co tu dużo pisać, jak sam nie spróbujesz to się nie przekonasz a poczujesz się jak dziecko ;)
Tak więc zapraszam was do odwiedzenia tego wspaniałego miejsca.
My z pewnością jeszcze wrócimy i to nie raz nie dwa, aby poczuć się dziećmi i wspaniale się bawić.
Pozdrawiam
Agata
mam się zamiar wybrać już jakiś czas:)
OdpowiedzUsuńpolecam, naprawdę ciekawe doświadczenie, i przy okazji urozmaicenie dnia sobie i dziecku :)
Usuńo rany moja Em by oszalała, ze szczęścia :)
OdpowiedzUsuńwięc dajcie porwać się szaleństwu :*
Usuń