Piękne lipcowe słoneczko porawało nas do Krakowa, ale nie tylko ono :) postanowilismy wybrać sie na targi MDM
Mkneliśmy z wielkimi nadziejami, ale niestety po wejsciu do bydynku spotkało nas rozczarowanie, a to za sprawą zbyt małego pomieszczenia, zrobilismy jedna rundke Tatianka wybrala piekna sówke od Monart Home Decor a mame zachwycil słonik od Malandia.pl.
Ale byłyśmy zobaczyłyśmy coś zakpiłyśmy ale powtórki z rozrywki nie bedzie, może poza cudownym spotkaniem z cudownymi mamami i ich pociechami, ktore troszke wprowadziły mnie do swojego blogującego świata w którym ja nadal debiutuje i uczę się wszystkiego,a troszke ejst do ogarnięcia. Ale jak to mowią pierwsze koty za płoty....:)
Dziewczynki szalały, a po spotkaniu wybraliśmy się na pzrechadzke po Krakowie
Kochamy i pozdrawiamy :*
A i T
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz